Mój naukowy życiorys

fotografiaUrodziłem się w Jeziorzanach, woj. lubelskie. Do Liceum Ogólnokształcącego uczęszczałem w Sobieszynie, gdzie w ósmej klasie po pierwszym półroczu zostałem prymusem Szkoły. Pod koniec roku szkolnego ciężko zachorowałem. Ponieważ nie było wówczas w Polsce antybiotyków, lekarze z trudem utrzymali mnie przy życiu. Mimo dwumiesięcznej nieobecności w Szkole uzyskałem promocję do dziewiątej klasy. Ze względu na wciąż zły stan mojego zdrowia, do dziewiątej klasy uczęszczałem w sumie tylko jeden miesiąc. Mimo tego, ucząc się sam w domu, otrzymałem promocję do następnej - dziesiątej klasy. Z perspektywy czasu jestem wdzięczny za to moim nauczycielom. Podziwiam szczególnie dyrektora szkoły mgr. Tadeusza Karsta, który swoją odwagą i mądrością przewidywania skutków tej decyzji sprawił, że "odżyłem psychicznie". To spowodowało moją szybszą rekonwalescencję. Grono pedagogiczne mojej Szkoły, łącznie z dyrektorem, w dużej mierze stanowili absolwenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którzy podjęli pracę na prowincji aby uniknąć represji ze względów politycznych - był to bowiem okres pierwszej połowy lat pięćdziesiątych stanowiących, apogeum stalinizmu.

Uczęszczając do dziesiątej klasy, już na koniec pierwszego półrocza, ponownie zostałem prymusem Szkoły. Tak było do końca mojej nauki w szkole średniej, w rezultacie czego otrzymałem dyplom: "Przodownika nauki i pracy społecznej". Dyplom taki upoważniał wówczas do przyjęcia na studia wyższe bez egzaminu wstępnego. Pamiętam wzruszenie i łzy mojego śp. Ojca, gdy podczas uroczystego rozdania świadectw dojrzałości, w obecności abiturientów i rodziców, dyrektor Szkoły wręczając świadectwo dojrzałości gratulował mi i życzył abym w przyszłości został profesorem uczelni wyższej.

Zamierzałem studiować na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Łodzi. Gdy dowiedział się o tym mój profesor matematyki i fizyki, poprosił mnie do siebie mówiąc, że powinienem studiować na Politechnice Warszawskiej - najlepszej uczelni technicznej w kraju. Dowiedziałem się, że funkcjonuje tam Wydział Mechaniczny Konstrukcyjny, a wśród licznych specjalności znajdują się "cieplne maszyny tłokowe". Przypomniałem sobie wtedy lata dziecięce kiedy zawsze biegłem tam, gdzie rolnicy, wykorzystując mały silnik spalinowy, przekładnię pasową i młocarnię, dokonywali omłotów zbóż. Ten układ mechaniczny wówczas mnie fascynował. W rezultacie złożyłem dokumenty z prośbą o przyjęcie na studia na Wydziale Mechanicznym Konstrukcyjnym Politechniki Warszawskiej. Wydział ten na początku lat sześćdziesiątych połączono z Wydziałem Lotniczym i nosi on aktualnie nazwę: "Wydział Mechaniczny Energetyki i Lotnictwa".

Wspominam dotąd zajęcia z geometrii wykreślnej na pierwszym semestrze. Prowadzący ćwiczenia podchodził do studentów pracujących przy deskach kreślarskich, a po spojrzeniu na projekt mówił: "Pan minął się z powołaniem, być może mógłby pan być dobrym lekarzem, prawnikiem, nauczycielem, artystą itp. Uważam jednak, że nigdy nie będzie pan inżynierem konstruktorem". Po takich stwierdzeniach, w grupach ćwiczeniowych panowała panika, studenci przestawali wierzyć w swoje możliwości, oddalali się z deskami kreślarskimi na inne stoły. Chcieli uniknąć kontaktu z prowadzącym. Jest to przedmiot, który ma ukształtować wyobraźnię przestrzenną potrzebną inżynierowi konstruktorowi, który projektując maszynę lub urządzenie techniczne musi "widzieć" ją i wszystkie jej elementy w przestrzeni. Nikt nam nie powiedział czemu ma służyć ten przedmiot, choć wymagania były bardzo wysokie. Na szczęście ukazał się wtedy skrypt "Zadania z geometrii wykreślnej", który studiując samotnie z wielkim wysiłkiem zacząłem "widzieć przestrzennie". W rezultacie tego zdałem egzamin semestralny z oceną dobrą, co stanowiło pewien przełom w moim studenckim życiu.

Piszę o tym dlatego, że te oraz inne negatywne wydarzenia podczas studiów, wzbogaciły moje doświadczenia dydaktyczne jako nauczyciela akademickiego oraz prorektora ds. nauczania i wychowania. W związku z takimi, na szczęście nielicznymi wydarzeniami koledzy z mojego roku przeżywali olbrzymi stres. Wiązał się on również z bezwzględną dyscypliną oraz bardzo dużymi wymaganiami podczas egzaminów, zaliczania ćwiczeń rachunkowych, laboratoryjnych i projektowych. Studia na tym Wydziale były bardzo trudne. Z 330 studentów przyjętych na pierwszy rok ukończyło je tylko 38. Pozostali przeszli na inne wydziały Politechniki, inni skreśleni z listy studentów zostali wcieleni do wojska lub podjęli pracę, jeszcze inni przerwali studia ze względów zdrowotnych. Obszerny program studiów, różnorodność form zajęć, brak wielu podręczników i skryptów sprawiały, że wielu studentów nie mogło sprostać stawianym wymaganiom. Trzeba było wielkiej determinacji, uzdolnień i olbrzymiej pracowitości aby ukończyć ten Wydział. Jednak z perspektywy czasu oceniam, że program studiów stanowił logiczną całość, charakteryzował się poprawną sekwencją przedmiotów, kształtując sylwetkę absolwenta przygotowywanego do samodzielnej pracy inżyniera - konstruktora. Studia te dały mi solidne podstawy teoretyczne do przyszłej pracy naukowej, o której wówczas jeszcze nie myślałem. Miałem też szczęście, że na swojej drodze edukacyjnej spotkałem wybitnych uczonych i praktyków, moich wykładowców. Byli to miedzy innymi profesorowie: Witold Pogorzelski (matematyka), Bohdan Stefanowski (termodynamika, z Lublina), Jerzy Leyko (mechanika), Zbigniew Brzoska (wytrzymałość materiałów), Jan Oderfeld (teoria mechanizmów i maszyn), Zdzisław Rytel (maszyny cieplne tłokowe), Tadeusz Uklański (turbiny spalinowe i parowe). Wszyscy profesorowie mieli znaczące osiągnięcia praktyczne w zakresie nauk technicznych, kierując wcześniej biurami konstrukcyjnymi. Kadra asystentów prowadzących zajęcia projektowe wywodziła się również z dochodzących specjalistów pracowni projektowych. To wszystko sprawiało, że studenci cenili swoich nauczycieli jako wybitnych profesjonalistów, byliśmy z nich dumni. Profesorowie prowadzili wykłady bez żadnych notatek, przychodzili przy tym świetnie przygotowani, dotyczyło to również asystentów prowadzących ćwiczenia rachunkowe, laboratoria lub prace projektowe. Po każdym roku studiów odbywałem miesięczną praktykę zawodową, a podczas wykonywania pracy dyplomowej - praktykę, która miała miejsce w Zakładach H.Cegielskiego w Poznaniu. Dużo się wtedy nauczyłem bowiem montowany był wtedy pierwszy silnik okrętowy firmy "Sulcer", którego licencję zakupiono w Szwajcarii. Podczas wykonywanych prac przejściowych opracowałem trzy projekty konstrukcyjne: obrabiarki, pompy tłokowej i turbosprężarki. W ramach pracy dyplomowej skonstruowałem silnik okrętowy dużej mocy, oceniony bardzo dobrze. W rezultacie otrzymałem tytuł zawodowy mgr. inż. mechanika w zakresie cieplnych maszyn tłokowych. Po studiach, ze względów rodzinnych (miałem zapewnione mieszkanie, byłem już wówczas żonaty), podjąłem pracę w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie. Zostałem zatrudniony w Biurze Głównego Konstruktora FSC. W zakładzie tym badałem pierwszy prototyp silnika wysokoprężnego, a następnie skonstruowałem drugi prototyp. Na skutek decyzji władz centralnych przerywano prace konstrukcyjno-badawcze dotyczące wielu nowych typów samochodów dostawczych, z czego byłem bardzo niezadowolony. Niestety to samo stało się z "moim" silnikiem mimo, że wyniki badań wskazywały na udaną konstrukcję. Zamiast produkcji silników w FSC Lublin uruchomiono produkcję odlewów dla całego przemysłu motoryzacyjnego w Polsce. W wyniku tego wybudowano olbrzymią odlewnię, która zresztą upadła w okresie transformacji gospodarczej.

Następnie zająłem się badaniami drgań, naprężeń oraz wytrzymałości zmęczeniowej samochodów. W zakresie badań silników odbyłem staż w Biurze Konstrukcyjnym Przemysłu Motoryzacyjnego w Warszawie, zaś na Politechnice Gdańskiej - w zakresie elektrycznej tensometrii oporowej służącej do pomiarów naprężeń.

Problemy techniczne, z którymi spotkałem się podczas pracy w FSC w Lublinie, stały się przyczyną moich wzrastających zainteresowań w kierunku naukowego pogłębienia zagadnień. Istotny w tym względzie wpływ miał mój udział w konferencjach naukowo-technicznych. Wzrastające zainteresowania naukowe spowodowały, że zacząłem myśleć o rozprawie doktorskiej i pracy na uczelni. Wstępny etap zaawansowania pracy doktorskiej, do otwarcia przewodu włącznie, zakończyłem pracując w FSC. Zanim dostałem temat pracy doktorskiej od prof. Jerzego Leyko musiałem opanować trzy monografie dotyczące metod analizy drgań układów nieliniowych i parametrycznych. Po rozpoczęciu pracy w Wyższej Szkole Inżynierskiej w Lublinie stwierdziłem, że nie było tutaj warunków do prowadzenia badań doświadczalnych w zakresie mechaniki. Podjąłem więc wysiłki w celu wyposażenia zespołu mechaniki w aparaturę tensometryczną i maszyny zmęczeniowe. Zorganizowałem od podstaw laboratorium dynamiki maszyn, brałem udział w organizacji laboratorium cieczy i gazów oraz doprowadziłem do realizacji pełnego zestawu ćwiczeń laboratoryjnych z wytrzymałości materiałów.

Już podczas pracy nad silnikiem wysokoprężnym zainteresowałem się problematyką dynamiki układu korbowo-tłokowego, a szczególnie drganiami wału korbowego. W obliczeniach inżynierskich upraszcza się zagadnienia drgań skrętnych wału zastępując korbowód i tłok przez odpowiednio dobraną tarczę o stałym momencie bezwładności. Zainteresowałem się na czym polega istota przybliżenia i jakie może ona mieć skutki jakościowe i ilościowe. Było to bezpośrednią przyczyną podjęcia własnych badań w tym zakresie, uwieńczonych rozprawą doktorską pt. "Analiza drgań skrętnych układu o zmiennym momencie bezwładności i nieliniowym członie sprężystym". Przewód doktorski został zakończony wyróżnieniem pracy, za którą otrzymałem nagrodę Ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego.

W okresie mojej pracy w przemyśle wybór tematyki badawczej w zasadniczym stopniu wynikał z potrzeb FSC w Lublinie. Po uzyskaniu stopnia doktora nie zmieniłem pola moich zainteresowań naukowych ale starałem się podejmować badania w sposób bardziej kompleksowy i ukierunkowany. Ponieważ drgania pojazdów mają charakter losowy, przygotowując się do takiego ujęcia problematyki badawczej, ukończyłem semestralny kurs pt. "Procesy stochastyczne", prowadzony przez Instytut Matematyki PAN w Warszawie. Odbyłem również w zakresie dynamiki stochastycznej trzymiesięczny, zagraniczny staż naukowy w Katedrze Mechaniki Instytutu Politechnicznego w Petersburgu, kierowanej przez światowej sławy uczonego, akademika prof. A.I.Łurie. Następnie zainteresowałem się problematyką syntezy mechanicznych układów nieliniowych, tj. takiego doboru parametrów układu, który zapewnia spełnienie założonego kryterium dotyczącego komfortu i wytrzymałości zmęczeniowej pojazdu. W badaniach doświadczalnych dla potrzeb przemysłu, zainicjowałem na Uczelni problematykę badań zmęczeniowych. Dzięki osiągnięciom w tym obszarze badawczym, Komitet Budowy Maszyn PAN powierzył mi organizację pierwszego i drugiego Sympozjum Zmęczenia Materiałów i Konstrukcji. W następnym okresie zajmowałem się symulacją eksploatacyjnych badań zmęczeniowych w warunkach laboratoryjnych. Zespół uczelniano-przemysłowy pod moim kierunkiem opracował metodę symulacji obciążeń stochastycznych przegubowych wałów kierownic samochodów dostawczych. Przeprowadził również badania doświadczalne oraz zaprojektował, a także wykonał aparaturę pomiarową i urządzenia badawcze. Praca została wdrożona do produkcji, zaś zespół otrzymał nagrodę Ministra Przemysłu Maszynowego.

Solidne przygotowanie teoretyczne nabyte podczas studiów i pracy nad rozprawą doktorską, doświadczenia i osiągnięcia w przemyśle pozwoliły mi zamieszczać publikacje w renomowanych czasopismach PAN-owskich, takich jak: "Archiwum Budowy Maszyn", "Rozprawy Inżynierskie" oraz w "Mechanice Teoretycznej i Stosowanej". Pracując od 1973 r. na stanowisku docenta, w wyniku postępowania kwalifikacyjnego, uzyskałem tytuł profesora nadzwyczajnego, bez pracy habilitacyjnej, co sprawiło mi dużą satysfakcję, że mój dorobek naukowy i przemysłowy został wysoko oceniony.

Po uzyskaniu tytułu profesora zająłem się problematyką wzajemnych oddziaływań drgań parametrycznych i samowzbudnych w mechanicznych układach nieliniowych oraz drgań płyt z lekkim wypełniaczem, stosowanych w przemyśle lotniczym. Następnie zaproszony do współpracy przez prof. Andrzeja Waksmundzkiego zająłem się problematyką mechaniki światłowodów i kabli światłowodowych. Prace te realizowane były w ramach programu resortowego, a następnie rządowego i zakończyły się opracowaniem kilku metod badań wytrzymałościowych oraz konstrukcją i wykonaniem siedmiu urządzeń badawczych. Od ponad dziesięciu lat pracuję naukowo w zakresie chaosu deterministycznego w nieliniowych układach mechanicznych. Ponieważ w kierowanej przeze mnie Katedrze Mechaniki Stosowanej utworzyłem specjalność: "Budowa śmigłowców" zająłem się również problematyką dynamiki i drgań śmigłowców. Wspomnę, że kształcenie w specjalności "Budowa śmigłowców", funkcjonującej przy kierowanej przeze mnie Katedrze, jest prowadzone na takim poziomie, że wszyscy jej absolwenci znajdują zatrudnienie w WSK PZL Świdnik. Wobec problemu bezrobocia absolwentów szkół wyższych jest to fenomen, także w skali kraju. Dwóch moich doktorów pracuje w tym zakładzie jako uznani specjaliści w dziedzinie wytrzymałości zmęczeniowej oraz drgań śmigłowców. Niektórzy absolwenci "Budowy śmigłowców" są zatrudnieni w zakładach lotniczych Tuluzy i Marsylii (we Francji). Syntezą kilkuletnich badań w zakresie mechaniki światłowodów jest unikalna monografia: "Badania własności mechanicznych światłowodów". W dziedzinie śmigłowców, po kilkuletnich pracach, przy moim współautorstwie i głównej redakcji, wydano podręcznik przeznaczony dla studentów i konstruktorów pt.: "Wstęp do konstrukcji śmigłowców".

Dlaczego moje zainteresowania naukowe dotyczą głównie mechaniki nieliniowej obejmującej również chaos deterministyczny? Otóż nieliniowe charakterystyki tarcia, sprężystości materiałów konstrukcyjnych, mięśni i kości sprawiają, że zagadnienia drgań, teorii sprężystości i biomechaniki formułuje się na gruncie mechaniki nieliniowej. Do takich zagadnień należą przepływy turbulentne, charakteryzujące się nieregularnym i nieprzewidywalnym - chaotycznym ruchem cząstek płynów. Większość obserwowanych procesów drganiowych ma wyraźny charakter nieliniowy. Nieliniowości są powodem olbrzymiego bogactwa zjawisk otaczającego nas świata. Dopiero na gruncie tej teorii można było zbadać zjawiska drgań samowzbudnych powodujących, w minionych latach, liczne katastrofy mostów wiszących i statków latających oraz odkryć chaos w układach deterministycznych. "Jeśli nie grzeszyć przeciw logice, nie można dojść do czegokolwiek" - ten paradoks Einsteina stanowi motto jednej z monografii poświęconej nieliniowej dynamice chaosu deterministycznego. Badania chaosu prowadzone są aktualnie w mechanice, elektrotechnice, chemii i biologii. Odkrycie to, uważane za najważniejsze po teorii względności i mechanice kwantowej, rodzi nadzieję na wyjaśnienie zjawisk turbulencji. Podobnie jak istota zmęczenia materiałów, turbulencja od ponad stu lat jest nadal "białą plamą" mechaniki. Dlatego fascynuję się mechaniką nieliniową, chociaż zagadnienia te są bardzo złożone. Językiem mechaniki jest bowiem matematyka, która dotąd nie dysponuje takimi funkcjami, które mogłyby opisać zagadnienia nieliniowe w postaci ścisłej.

W dorobku naukowym mam publikacje, które ukazały się w renomowanych czasopismach zagranicznych o światowym zasięgu: "International Journal of Non-linear Mechanics", "Nonlinear Dynamics", "International Journal of Bifurcation and Chaos", "Journal of Sound and Vibration", "Chaos, Solitons and Fractals". Wiele prac zamieszczonych jest na liście filadelfijskiej.

Byłem organizatorem i jestem kierownikiem Katedry Mechaniki Stosowanej, która w 2002 r. zajęła w rankingu pierwsze miejsce spośród wszystkich katedr i instytutów Politechniki Lubelskiej.

Przez osiem lat pełniłem funkcję prorektora ds. nauczania i wychowania oraz I-go zastępcy rektora. Był to okres kiedy Uczelnię przekształcono w Politechnikę Lubelską.

W latach 1996 i 1999, w demokratycznych wyborach, powierzono mi funkcję rektora. Po okresie moich dwóch kadencji rektorskich przypadających na przełom wieków, a nawet tysiącleci, pozostawiłem Uczelnię z czterema nowymi budynkami. W czasie pełnienia przeze mnie funkcji rektora opracowano i wdrożono nowy, zdecentralizowany system zarządzania finansami, dwa wydziały uzyskały prawa habilitowania, nadano pierwszy w historii Uczelni tytuł doktora "honoris causa". Rozwinięto intensywną współpracę naukową z zagranicą, utworzono nowe kierunki studiów w zakresie informatyki oraz zarządzania i inżynierii produkcji, powstało wiele nowych specjalności dydaktycznych. Zwiększono liczbę uprawnień jednostek do nadawania stopni doktora, opracowano i wdrożono nowy, elastyczny system studiów odpowiadający standardom zagranicznym. Wzrosła ranga Uczelni w środowisku lubelskim i w skali kraju, czego wyrazem są dobre miejsca Politechniki w rankingach. Podczas moich kadencji rektorskich uruchomiono studia doktoranckie, wprowadzono kompleksową komputeryzację administracji Uczelni oraz uruchomiono internet w domach studenckich. Mimo czterech inwestycji nie zaciągałem kredytów bankowych, przekazałem mojemu następcy Uczelnię bez zadłużenia, jak na obecne warunki w kraju, w dobrym stanie finansowym.

Swoją wiedzę naukową i doświadczenie staram się jak najlepiej przekazywać studentom oraz tym wszystkim pracownikom, którzy chcą z tego korzystać. Prywatnie interesuję się muzyką klasyczną, dobrą literaturą, lubię podróżować poznając świat i ludzi.

Curriculum vitae prof. Kazimierza Szabelskiego

Data i miejsce urodzenia: 2 kwietnia 1937, Jeziorzany, woj. lubelskie

Podstawowe miejsce pracy:
Politechnika Lubelska, Wydział Mechaniczny, Katedra Mechaniki Stosowanej

Aktualnie uprawiana dziedzina, dyscyplina i specjalność naukowa:
- dziedzina: nauki techniczne
- dyscyplina: mechanika, budowa i eksploatacja maszyn
- specjalność naukowa: dynamika maszyn, drgania nieliniowe, chaos deterministyczny, stochastyczna dynamika maszyn, wytrzymałość zmęczeniowa materiałów i konstrukcji, mechanika światłowodów, pomiary drgań i naprężeń

Przebieg kariery:
- studia magisterskie: 1960 r. Wydział Mechaniczny Konstrukcyjny; specjalność: cieplne maszyny tłokowe
- doktorat: 1970 r. , Politechnika Łódzka
- docent: 1973 r., Politechnika Lubelska
- profesor nadzwyczajny - 1984 r.
- profesor zwyczajny - 1991 r.

Przebieg pracy:
1996 - 2002 Rektor Politechniki Lubelskiej
1973 - 1981 Prorektor Politechniki Lubelskiej, I-wszy Zastępca Rektora
1985 - Kierownik Katedry Mechaniki Stosowanej
1991 - Profesor zwyczajny
1984 - 1991 Profesor nadzwyczajny
1973 - 1984 Docent Politechniki Lubelskiej
1973 - 1978 Kierownik Zakładu Mechaniki Stosowanej
1975 - 1978 Kierownik Zespołu Naukowego Dynamiki i Wytrzymałości Konstrukcji
1978 - 1985 Kierownik Zakładu Mechaniki Stosowanej i Inżynierii Materiałowej
1970 - 1973 Kierownik Laboratorium Wytrzymałości Materiałów
1967 - 1970 Wykładowca i starszy wykładowca WSInż. w Lublinie
1961 - 1967 Konstruktor, inżynier badań w FSC Lublin

Osiągnięcia naukowe - charakterystyka ogólna
Autor ponad 150 publikacji naukowych w tym dziesięciu książek, monografii i skryptów akademickich. Główny autor i redaktor pierwszej w kraju monografii: "Badanie własności mechanicznych światłowodów" oraz książki przeznaczonej dla konstruktorów i studentów pt.: "Wstęp do konstrukcji śmigłowców". Szereg publikacji zamieszczonych jest w renomowanych czasopismach zagranicznych o światowym zasięgu. Ponad 50 prac wykonanych dla potrzeb zakładów przemysłowych.

Kształcenie kadry
Promotorstwo pięciu obronionych prac doktorskich, trzy prace habilitacyjne w kierowanej przeze mnie Katedrze Mechaniki Stosowanej.

Staże naukowe i zawodowe
- Staż naukowy (trzy miesiące) u światowej sławy akademika prof. A.I. Łurie w Katedrze Mechaniki Instytutu Politechnicznego w Petersburgu;
- Jako visiting professor przebywałem przez dwa tygodnie w Katedrze Mechaniki kierowanej przez akademika prof. W.W.Bołotina w Moskiewskim Instytucie Energetycznym;
- Staż zawodowy (dwa tygodnie) w zakresie elektrycznej tensometrii oporowej na Politechnice Gdańskiej;
- Staż zawodowy (jeden miesiąc) w Biurze Konstrukcyjnym Przemysłu Motoryzacyjnego w Warszawie w zakresie badań silników spalinowych.

Nagrody
15 nagród ministrów: Oświaty i Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Edukacji Narodowej, Przemysłu Maszynowego, za prace: naukową, dydaktyczną, organizacyjną oraz wdrożenia badań naukowych w przemyśle.

Konferencje zagraniczne i pobyty studialne w zagranicznych zakładach przemysłowych:
Paryż, Marsylia, Tuluza (Francja); Filadelfia, Waszyngton (USA); Mons (Belgia); Amsterdam; Sztokholm; Budapeszt; Sao Paulo, Rio Claro (Brazylia), Porto (Portugalia), Bristol, Londyn, Swansea i Aberdeen (Wielka Brytania); Ryga, Moskwa , Petersburg; Ottawa, Toronto, Montreal (Kanada); Seul (Korea Płd.); Sozopol (Bułgaria).

Członkostwo w organizacjach naukowych i zawodowych
- Członek korespondent Europejskiej Akademii Nauki i Sztuki w Paryżu;
- Członek Akademii Inżynierskiej w Polsce;
- Członek Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego oraz przez jedną kadencję członek jej prezydium;
- Członek Kolegium Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego;
- Członek Zespołu Dydaktyczno-Wychowawczego "Mechanika" przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego;
- Przewodniczący Kolegium Rektorów Wyższych Szkół Lublina;
- Przewodniczący Lubelskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej w Lublinie;
- Członek zwyczajny Lubelskiego Towarzystwa Naukowego;
- Członek Polskiego Towarzystwa Wiropłatów;
- Członek American Helicopter Society;
- Przewodniczący Wojewódzkiego Klubu Techniki i Racjonalizacji;
- Zastępca przewodniczącego Rady Naukowej i konsultant w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Samochodów Dostawczych w Lublinie;
- Członek Sekcji Podstaw Konstrukcji Maszyn, Zespołu Zmęczenia Materiałów i Konstrukcji Maszyn Komitetu Budowy Maszyn PAN oraz Sekcji Mechaniki Analitycznej Komitetu Mechaniki PAN;
- Organizator i członek Sekcji Mechaniki, Budowy i Eksploatacji Maszyn, Elektrotechniki i Budownictwa Lubelskiego Oddziału PAN.

Popularyzacja nauki
- Wykład pt. "Rola nauk technicznych oraz problemy szkolnictwa wyższego w Polsce" wygłoszony w Stacji Naukowej PAN w Paryżu;
- Wykład wygłoszony podczas inauguracji roku akademickiego 1989/90 pt. "Współczesne problemy i perspektywy mechaniki";
- Wykład wygłoszony w Lubelskim Towarzystwie Naukowym pt. "Chaos deterministyczny w układach technicznych";
- Wykład wygłoszony w Lubelskim Towarzystwie Naukowym pt. "Drgania układów mechanicznych z nieidealnymi źródłami energii".

Odznaczenia i wyróżnienia
- Krzyż Komandorski OOP;
- Krzyż Kawalerski OOP;
- Złoty Krzyż Zasługi;
- Medal Komisji Edukacji Narodowej;
- Odznaka "Zasłużony dla Wynalazczości i Racjonalizacji";
- Zasłużony działacz kultury;
- Srebrny medal "Za zasługi dla obronności kraju";
- Złota odznaka "Za zasługi dla miasta Lublina";
- Medal "Za zasługi dla woj. lubelskiego";
- Jako drugi w historii Lubelskiego Towarzystwa Naukowego wyróżniony dyplomem "RESOLUTIO PRO LAUDE ACADEMICA";
- Dyplom "Za zasługi dla Lubelskiego Towarzystwa Naukowego".

 

powrót do góry

powrót do wydawnictwa

 
Kronika Oddziału według dat  
 
 Siedziba oddziału : Polska Akademia Nauk, Oddział w Lublinie
 Pałac Czartoryskich, Plac Litewski 2, e-mail: pan-ol@hektor.umcs.lublin.pl
webdesign emzab.pl