Lucjan Kaznowski (1890 - 1955)

fotografiaLucjan Kaznowski urodził się 11 lutego 1890 r. w Święcicy, parafia Olchowiec, gm. Wierzbica pow. Chełm, woj. Lublin; zmarł 19 marca 1955 r. w Puławach i tam został pochowany na cmentarzu przy ul. Piaskowej.
Ojciec - Konstanty ( administrator rolny, powstaniec styczniowy); matka - Felicja Świątkowska; brat - Kazimierz ( przyrodnik, florysta, nauczyciel w kieleckich szkołach średnich).
Profesor ukończył Wydział Rolny Szkoły Handlowej E.Rontalera w Warszawie w 1909 r. oraz Wydział Rolny Instytutu Politechnicznego w Kijowie w 1914 r.
Znaczący wpływ na Jego twórczość naukową i hodowlaną wywarli dwaj wybitni uczeni - prof. S.Nawaszin (botanik) z Kijowa i prof. E.Malinowski (genetyk) z Warszawy.
Doktorat z nauk rolnych uzyskał w 1925 r. na SGGW w Warszawie, a w rok później (1926) obronił pracę habilitacyjną na tejże uczelni, uzyskując stopień docenta z zakresu hodowli i chorób roślin wraz z veniam legendi.
Asystent Stacji Ochrony Roślin w Kijowie ( 1914 - 1915); kierownik Wydziału Nasiennego Towarzystwa Rolniczego w Kijowie ( 1916 - 1919); kierownik Działu Roślin Pastewnych i Przemysłowych Państwowego Instytutu Naukowego Gospodarstwa Wiejskiego ( PINGW) w Puławach ( 1919 - 1950); dyrektor PINGW w latach 1937 - 1939 i 1945 - 1950; zastępca dyrektora i kierownik Zakładu Roślin Przemysłowych w Instytucie Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Puławach ( 1951 - 1955); kierownik Katedry Uprawy Ogólnej i Hodowli Roślin UMCS ( 1945 - 1952); kierownik Katedry Hodowli Roślin i Nasiennictwa UMCS ( 1952 - 1955); członek Komisji Nauk Rolno-Leśnych Polskiej Akademii Umiejętności ( 1949 - 1952); członek korespondent Polskiej Akademii Nauk ( 1952 - 1955).
Wykłady z: uprawy roślin przemysłowych w SGGW ( 1926 - 1939), ogólnej uprawy roli i roślin, hodowli roślin i nasiennictwa oraz fitopatologii na Wydziale Rolnym UMCS ( 1945 - 1955); uprawy roślin leczniczych na Wydziale Rolnym i Farmacji UMCS ( 1945 - 1947).
Twórca pierwszego polskiego banku genów roślinnych w PINGW w Puławach, od 1920 r.; hodowca oryginalnych odmian tytoniu, chmielu, roślin leczniczych, pastewnych, oleistych, włóknistych i innych ( 1919 - 1955). Dokonania z zakresu hodowli, uprawy, ochrony i przetwórstwa tytoniu w Polsce są wyłączną zasługą prof. Lucjana Kaznowskiego. Wiele uszlachetnionych przez Niego w PINGW materiałów roślinnych zasiliło różne placówki hodowlane w kraju. Był autorem lub współautorem 17 odmian oryginalnych i 9 selekcjonowanych w obrębie czternastu gatunków. Jest to absolutny rekord dokonań hodowlanych w tak dużej grupie gatunków.
Autor ok. 60 prac naukowych oraz kilkunastu rozdziałów w podręcznikach akademickich: "Szczegółowa uprawa roślin" i "Agrotechnika".
Kierownik 42 prac magisterskich, promotor kilku przewodów doktorskich, opiekun naukowy późniejszych profesorów i docentów. Najwybitniejsi uczniowie: A.Rumińska, J.Korohoda, A.Rogoziński, J.Berbeć, W.Kulpa, S.Bawolski.
Członek tajnej organizacji PPS ( 1910 - 1916), uczestnik wojny obronnej w Lubelskim Ochotniczym Dywizjonie Jazdy ( 1920 - 1921), dwukrotnie aresztowany ( 1940 i 1944) i ciężko pobity przez gestapo.
Odznaczenia: Medal X-lecia Odzyskania Niepodległości ( 1928), Złoty Krzyż Zasługi ( 1932), Krzyż Kawalerski Orderu Polonia Restituta ( 1936), Krzyż Komandorski ( 1955 - pośmiertnie).
W 140-letniej historii polskiej hodowli roślin nazwisko prof. Kaznowskiego zapisało się "złotymi zgłoskami", jako uczonego, jako hodowcy roślin, jako nauczyciela akademickiego, jako patrioty i jako człowieka dnia codziennego.
Miałem szczęście być słuchaczem wykładów i seminariów Profesora, odbyć praktykę dyplomową w Puławach pod Jego nadzorem ( 1953 r.) oraz być przyjętym do pracy w Katedrze Hodowli Roślin i Nasiennictwa Wydziału Rolnego UMCS, na wniosek Profesora ( od 1.X.1954 r.). Zostałem również obdarowany roślinnym materiałem wyjściowym, który posłużył do badań uwieńczonych w roku 1963 pracą doktorską.
Wiele wspomnień o prof. Kaznowskim ukazało się w latach 1955 - 58. Z konieczności ograniczę się do zacytowania ważniejszych fragmentów wypowiedzi, uzupełniając je osobistą dygresją na omawiany temat.
Profesor Jadwiga Ziemięcka ( 1955) - członek PAN - na postawione przez siebie pytanie: "Kim był profesor Kaznowski, jako uczony i jaki był jego wkład w rozwój polskiej nauki?", odpowiedziała: "Charakteryzując najogólniej jego sylwetkę, jako uczonego można powiedzieć, że był to znawca roślin, łączący w sobie wiedzę z różnych dziedzin botaniki, fitopatologii, hodowli, genetyki i aklimatyzacji z niezwykłym talentem kierowania życiem tych organizmów ( podkr. M.M.). Gdy patrzył na jakąś roślinę odnosiło się wrażenie, że widzi wszystkie jej potencjalne możliwości. Rośliny były jak gdyby jego materiałem rzeźbiarskim. Poszukiwał w całej Polsce roślin mających lub mogących mieć znaczenie rolnicze i przystosowywał je do potrzeb produkcyjnych. Sprowadzał z zagranicy różne gatunki i aklimatyzował je u nas, przez co powiększał liczbę roślin u nas uprawianych. Wyzyskując plastyczność poszczególnych gatunków i osobników dostosowywał je do różnych środowisk, odpowiadających różnym rejonom i glebom naszego kraju. Uważany był powszechnie za najwybitniejszego hodowcę i aklimatyzatora. Mimo swej olbrzymiej wiedzy, talentu i zasług Lucjan Kaznowski był człowiekiem niezwykle skromnym, nie znosił żadnego rozgłosu. Cechowała go nadto wielka prostota i opanowanie wynikające z głębokiej kultury, ofiarność koleżeńska i pasja badawcza".
W podobnym duchu wypowiedział się również prof. Stefan Lewicki ( 1956), rówieśnik L.Kaznowskiego, hodowca roślin zbożowych, absolwent Uniwersytetu Kijowskiego ( Wydz. Przyrodniczy) i Politechniki ( Wydz. Rolny), również pracownik PINGW od 1919 r. Oto fragmenty wypowiedzi: "Prof. Lucjan Kaznowski jako naukowiec łączył w sobie w równym niemal stopniu zamiłowanie do wielu dyscyplin biologicznych: hodowli, genetyki i aklimatyzacji roślin, a także do botaniki i fitopatologii. To zamiłowanie było równoczśnie oparte na głębokiej wiedzy w wymienionych zakresach.
Drugą cechą charakterystyczną naukowej mentalności prof. Lucjana Kaznowskiego było konsekwentne i umiejętne wyszukiwanie takich obiektów przyrodniczych w terenie, które by mogły podnieść wydajność rolnictwa i dobrobyt człowieka.
Poszukiwania te dotyczyły nie tylko bezpośredniej specjalności prof. Lucjana Kaznowskiego, to jest świata roślinnego ale i zwierzęcego. Warto tu przypomnieć, że zwrócił On uwagę zootechników na wielkie wartości użytkowe konika biłgorajskiego, który jest najbardziej bodaj pierwotną pozostałością u nas konika typu tarpanowego. ( podkr. M.M.).
Ale najbardziej musimy podziwiać u prof. Lucjana Kaznowskiego szeroką skalę dorobku przystosowanego do potrzeb produkcyjnych w dziedzinie wytwórczości roślinnej. Na pierwszym miejscu należy chyba postawić prace hodowlano - aklimatyzacyjne nad tytoniem, które przynosiły tysiącom drobnych plantatorów tej rośliny znaczny wzrost dochodowości, a co za tym idzie - przyczyniły się do podniesienia dorobku wsi polskiej. Podobne znaczenie mają szeroko zakrojone prace w zakresie wielu roślin pastewnych. Prof. Lucjan Kaznowski wyselekcjonował znakomity typ tak zwanej lucerny mieszańcowej. Szczególną uwagę zwrócił i na kukurydzę. Wyhodował własne odmiany tej rośliny. Wydrukowane obecnie drugie wydanie opracowania monograficznego kukurydzy stanowi nieprzemijającą wartość w dorobku prof. Lucjana Kaznowskiego.
Prof. Lucjan Kaznowski zajmuje się metodami uprawy roślin lekarskich i olejkodajnych. Kolekcje i pólka szkółkowe tych roślin w Instytucie Hodowli w Puławach od dawnych lat budzą zainteresowanie licznych wycieczek i wielu fachowców. Podobnie rzecz się przedstawia z nowozaaklimatyzowanym ryżem i wielu innymi mało dotychczas znanymi u nas roślinami".
Najobszerniejsze rozważania o prof. Kaznowskim opublikował ( 1955) prof. Stefan Barbacki, wybitny hodowca roślin, członek PAN. Wielowątkowe wspomnienia obserwatora dokonań prof. Kaznowskiego zasługują na uwagę każdego czytelnika, a szczególnie dla potencjalnych kandydatów na hodowców roślin. Oto ważniejsze fragmenty:

"Sylwetka prof. Kaznowskiego jako naukowca jest pełna indywidualnego wyrazu. Jest to przede wszystkim przyrodnik - botanik o dobrym podkładzie ekologicznym i fitopatologicznym, jednocześnie zamiłowany w systematyce i hodowli. Będąc głębokim znawcą roślin nigdy nie upraszcza i nie schematyzuje obserwowanych zjawisk, lecz patrzy na nie z dużą dociekliwością, dostrzegając wielorakie komplikacje przejawów życia. Pojmując roślinę głęboko widzi w niej nie tylko złożony ustrój, ale i element piękna przyrody. Jest bowiem przyrodnikiem "w każdym calu". Przyroda jest dla niego źródłem interesującej wiedzy, jak i harmonią kształtów i barw. Otoczony przyrodą potrafi samotnie spędzać długie godziny znajdując pełne zadowolenie i czerpiąc z niej siły.
Marzeniem jego jest duży ogród botaniczno - rolniczy. Tam mógłby rozwijać swoje zamiłowania i zdziałać dużo pożytecznego na pograniczu systematyki, ekologii, genetyki, hodowli i aklimatyzacji roślin. Nie mając warunków na stworzenie dużego ogrodu botaniczno - rolniczego, zakłada mniejszy i powiększa go w granicach możliwości. Rosną w nim głównie trawy, rośliny pastewne i motylkowe oraz rośliny lekarskie i przemysłowe. Jest zamiłowanym kolekcjonerem, sprowadza z zagranicy z różnych warunków klimatycznych wiele roślin, jeździ po kraju, zbiera wszystko co interesujące i wysiewa w swoim ogrodzie. Na tym jednak nie kończy. Pilnie obserwuje sprowadzone rośliny, bada ich właściwości, klasyfikuje i systematyzuje. Z ogrodu tego nie tylko on sam czerpie materiały do swoich prac, ale także i szereg innych naukowców zbliżonych do niego specjalnością, którym prof. Kaznowski zawsze chętnie użycza potrzebnych im materiałów nasiennych.
Jego najciekawsza praca w tym zakresie to praca nad grochem. Od początku swej działalności w Polsce sprowadza z wielu okolic świata różne formy grochu, a w szczególności formy dzikie, między innymi z kraju zakaukaskiego. Krzyżuje wielorakie formy dzikie i półdzikie z uprawnymi i próbuje stworzyć obraz ewolucji uprawnego grochu. Otrzymuje mnóstwo form pośrednich między grochami dzikimi i uprawnymi, segreguje je i stwarza model przypuszczalnej filogenezy.
W studiach swych nad grochem nie ogranicza się jednak do tego. Przeprowadza szereg innych badań genetycznych, a poza tym morfologicznych, anatomicznych i obserwacji rozwojowych. Tylko najlepiej opracowane fragmenty swych studiów publikuje w świetnej pracy pt. "Studia nad grochem" wydanej w "Pamiętniku PINGW" w Puławach w 1926 r. Opracowanie całej serii narastających później materiałów z powodu absorbujących go zajęć kierowniczych odkłada kilkakrotnie, aż do wybucha wojna, która niszczy tę część jego dorobku. W pracy tej ujawniają się wszystkie strony jego zainteresowań i jego uzdolnienie przyrodnicze.
Podobne badania na podstawie zebranych materiałów - tylko znacznie skromniejsze i raczej o charakterze opisowym - publikuje odnośnie bobiku i wyki siewnej.
Prof. Kaznowski dużo pracuje nad rozszerzeniem uprawy tytoniu w Polsce i tu oprócz strony genetyczno - hodowlanej sporo uwagi poświęca zagadnieniom czysto rolniczym. Wraz z gronem współpracowników prowadzi hodowlę odmian tytoniu i machorki, dopasowanych do naszych warunków klimatycznych i odznaczających się wartościami jakościowymi, opracowuje ich agrotechnikę, sposoby suszenia i fermentacji. Efektem jego pracy jest szereg cennych odmian oraz publikacje naukowe i popularne. Z publikacji jego można wymienić opracowanie oparte na licznych obserwacjach i doświadczeniach, takie jak "Uprawa tytoni papierosowych" ( 1928 i 1952 r.) i "Uprawa tytoni ciężkich" ( 1931 i 1952 r.), rozprawę pt. "Obserwacje nad odmianami tytoni" ( 1935 r.) oraz monografię "Choroby tytoniu" ( 1939 i 1949 r.). Wyrazem jego osiągnięć w dziedzinie tytoniu są nie tylko wyhodowane odmiany i publikacje dające kierunek polskiej produkcji tytoniu, ale faktyczne rozszerzenie uprawy tytoniu w Polsce i podniesienie jakościowe jego produkcji. Przyczynia się on tym bardziej do wzmocnienia naszej gospodarki narodowej.
Wspomniana powyżej monografia o chorobach tytoniu nie jest jego jedynym dziełem z dziedziny fitopatologii. Prof. Kaznowski zaczyna swą karierę naukową od fitopatologii i interesuje się nią żywo przez całe życie. I jest to zupełnie zrozumiałe na tle całości jego zainteresowań. - Czym jest bowiem aklimatyzacja roślin? W znacznej mierze serią obserwacji zachowania się roślin w nowych dla nich warunkach. A ponieważ jedną z najczęstszych reakcji rośliny, gdy nie może się ona dostatecznie przystosować do nowych warunków jest choroba, przeto analiza stanów chorobowych z natury rzeczy najbardziej interesuje specjalistę zajmującego się aklimatyzacją.
W 1914 r. jako pierwsze swoje prace publikuje kilka notatek o szarej zgniliźnie wiśni i rdzy żółtej pszenicy, a w 1926 r. wspólnie z prof. Siemaszko wydaje zielnik chorób roślin uprawnych.
Jest prof. Kaznowski doskonałym znawcą traw i konsekwentnym ich kolekcjonerem. Wiedza o nich nie znajduje jednak w jego twórczości publicystycznej wyraźnego śladu. Z roślin trawiastych więcej zajmuje się sorgiem miotełkowym i wiele lat pracuje nad wprowadzeniem tej pożytecznej rośliny do polskiego rolnictwa. Zebrane przez niego wiadomości o sorgu można znależć w wydanej w 1951 r. obszernej broszurze. Niemało uwagi poświęca również kukurydzy, tej tak dzisiaj potrzebnej naszemu rolnictwu roślinie. Obszerny rozdział o jej uprawie zamieszcza w zbiorowym podręczniku "Szczegółowa uprawa roślin" w 1951 r. i specjalnej broszurze wydanej w 1954 r.
Z wielu nowych dla polskiego rolnictwa roślin interesują go także różnego rodzaju rośliny specjalne, jak gorczyca czarna ( 1938 r.), rącznik ( 1950 r.), koksagiz ( 1951 r.) i drapacz lekarski ( 1952 r.). Wymienione są tu tylko rośliny, o których prof. Kaznowski obszerniej pisze, a pominięte liczne inne, które były na warsztacie jego pracy, lecz nie doczekały się odpowiedniej publikacji.
Twórczość prof. Kaznowskiego charakteryzuje duża inwencja osobista i oryginalność. Nie ma w jego publicystyce pracy, broszury czy artykułu, które nie byłyby oryginalne. Wypowiedziane przez niego poglądy są zawsze jego własnymi poglądami. Jeżeli jakaś myśl nie jest jego własna, to przez niego przemyślana i zaakceptowana. Nawet rzeczy proste i zdawałoby się oczywiste przepuszcza przez filtr swego umysłu i swoiście zabarwia.
Poważniejsze jego publikacje cechuje wnikliwość. Ukazuje się w nich jego natura ciekawa wiedzy i interesująca się każdym dostrzeżonym szczegółem. Można powiedzieć, że prof. Kaznowski trafił w życiu na właściwą dla siebie drogę i zdziałał bardzo dużo. Przyjęte po drugiej wojnie światowej dodatkowe obowiązki profesora UMCS w Lublinie, połączone z częstymi dojazdami zanadto nadwyrężają jego słabe zdrowie, tym bardziej, że stara się sumiennie i z pożytkiem dla młodzieży wywiązywać się ze swoich zadań.
Kaznowski jest najwybitniejszym kontynuatorem prac Sempołowskiego, twórcy naukowej hodowli roślin w Polsce, ale kontynuatorem idącym swoją oryginalną drogą. Obaj mają pewne cechy wspólne, jak np. wielkie zamiłowanie i gruntowną wiedzę botaniczną i rolniczą, szeroki wachlarz zainteresowań i publikacji oraz główny kierunek pracy. Kaznowski opierając się na osiągnięciach Sempołowskiego posuwa dalej naszą wiedzę o uprawie i hodowli roślin i bardziej jeszcze pogłębia więź jaka winna łączyć nauki rolnicze z ich podstawami biologicznymi. Przyczynia się poważnie do powiększenia naszego dorobku naukowego i za to należy mu się wdzięczność rodaków i miejsce w historii naszej nauki". ( podkr. M.M.).
Do przytoczonych tu opinii trójki wybitnych polskich uczonych dodać można, iż prof. Kaznowski był prawdziwym wizjonerem dziedziny, którą tak umiłował i której poświęcił całe swoje życie - hodowli roślin. A oto fakty. W tym czasie, kiedy światowej sławy rosyjski uczony N.I.Wawiłow organizował w Leningradzie roślinny bank genów ( w WIR), Lucjan Kaznowski publikuje w 1923 r. pracę: "O potrzebie organizacji ogrodu botaniczno - rolniczego", z której dwa zacytowane niżej zadania wystawiają autorowi świadectwo wielkości: "Na równi z ochroną zabytków i dzieł sztuki, na równi z istniejącą już u nas ochroną przyrody, musimy się zająć ratowaniem tych resztek naszych odmian krajowych, które jeszcze ocalały. Jestem zdania, że to jest kwestia nie tylko pierwszorzędnego znaczenia dla nauki i hodowli, ale kwestia wprost paląca".
Z perspektywy 75 lat widać jaskrawo format uczonego. Toż to przecież współczesny, światowy program FAO ratowania ginących zasobów genowych. Fakty wizjonerstwa i talentu hodowlanego Profesora można mnożyć. To właśnie prof. Kaznowski pierwszy docenił rangę bobiku ( temat pracy doktorskiej, 1925 r.), grochu ( temat pracy habilitacyjnej, 1926 r.), lucerny, kukurydzy, tytoniu, chmielu, roślin włóknistych, oleistych, zielarskich, traw i in. Można z dumą przypomnieć, że prof. Kaznowski do perfekcji opanował naukę i sztukę genetycznego doskonalenia roślin. W latach 1919 - 1955 zrobił dla postępu biologicznego ogromnie dużo. W tych latach wychodziły z Puław cenne odmiany roślin uprawnych, często o nazwie puławski, puławska, nadwiślański itp. Autorami lub współautorami odmian było wielu pracowników PINGW i IHAR ( 1950 - 55).
Na tle wymienionych tu przykładowo sukcesów hodowlanych historycznej szkoły puławskiej, nasuwa się smutna refleksja z dnia dzisiejszego. W naturalnym rolniczym zagłębiu Polski, jakie sanowi Lubelszczyzna - w szerokim słowa tego znaczeniu - zanika autentyczny postęp hodowlany. W Puławach - ongiś zagłębiu hodowlanym - nie wytwarza się już odmian poza chmielem i tytoniem. Likwidowane są zawodowe placówki hodowlane, niedoceniane są prace badawczo - hodowlane w Akademii Rolniczej w Lublinie. A szkoda. Warto zastanowić się nad tą niepokojącą tendencją.
Sukcesy PINGW-u z czasów dyrektorowania prof. Kaznowskiego dają wiele do myślenia - ileż to można dobrego zrobić dla regionu i kraju. Potrzeba tylko właściwych ludzi na właściwych stanowiskach i rozsądnej organizacji nauki rolniczej.
Był prof. Kaznowski uczonym wielkiej miary, o ogromnej wiedzy z licznych dziedzin rolnictwa i nauk przyrodniczych, obdarzony przez naturę niezwykłym talentem hodowlanym, porównywalnym z talentem najwybitniejszego hodowcy amerykańskiego L.Burbanka. Obaj pozostawili w swoim dorobku liczne i długowieczne odmiany wielu gatunków roślin.
Co z drogi życiowej i dokonań naukowych prof. Kaznowskiego może być jeszcze przydatne do działań współczesnych? Wiele, bardzo wiele. W pierwszym rzędzie pracowitość, rozwaga, sumienność, patriotyzm i szacunek dla innych - niezależnie od statusu zawodowego - gwarantujące zaufanie tak w zakładach pracy, jak i w uczelniach. Podczas praktyki dyplomowej w Puławach w 1953 r. miałem okazję przez 6 tygodni podglądać styl pracy Profesora. W harmonogram dnia pracy wpisane były z regóły dwie codzienne wizyty - ranna i popołudniowa - na polu doświadczalnym "Kępa". Profesor sam, bądź ze współpracownikami, odwiedzał bogatą kolekcję gatunków uprawnych, od egzotycznej herbaty, bawełny i ryżu, do licznych ekotypów zbóż, traw, roślin strączkowych, oleistych, włóknistych, zielarskich, ozdobnych itp. Większość obiektów tego roślinnego banku genów pochodziła bądź to z zakupu przez Profesora na jarmarkach, bądź też została zebrana z siedlisk naturalnych ( łąki, lasy, miedze). Te codzienne odwiedziny swoich podopiecznych ze świata roślin, pozwalały gruntownie poznać tajniki ich wzrostu i rozwoju, stopień wrażliwości i odporność na choroby i szkodniki oraz reakcje na stresogenne czynniki siedliska. W tym rytuale systematycznych wizyt, zawierała się - obok wielkiego talentu - niewątpliwie dużą część niezwykłych sukcesów hodowlanych Profesora.
Nie ukrywam, że staram się naśladować swojego Mistrza, odwiedzając swoje roślinki w moim ogródku "mendlowskim" koło hali wegetacyjnej, też dwa razy dziennie. Jakaż to wielka radość odkryć pojawienie się niezwykłych mutantów lub oczekiwanych segregantów.
Kilka zdań godzi się odnotować o profesorze Kaznowskim jako wykładowcy i wychowawcy kadr naukowych. Na wykłady przychodził zawsze z małą kartką, mówił ciekawie, chociaż głosem trochę monotonnym. Liczne przykłady z badań własnych budziły zaufanie słuchaczy, którzy szczelnie wypełniali sale wykładowe. Studenci biegli w stenografii robili z tego autoryzowane skrypty, które nakładem Koła Rolników UMCS szybko wzbogacały pomoce dydaktyczne.
Przydział tematu pracy dyplomowej to już oddzielna historia, którą warto przytoczyć jako wzorzec postępowania promotora. Pamiętam jak dziś rozmowę naszej trójki magistrantów z Profesorem w marcu 1953 r., w Jego gabinecie w Puławach. Profesor skierował do nas wszystkich pytanie - jaka roślina i jaka problematyka pana interesuje? Ja wybrałem analizę genetyczną mieszańców tytoniu, drugi kolega ocenę kilku klonów chmielu, trzeci zaś porównanie kilku genotypów lnu. Ten sposób przydziału tematu pracy dyplomowej uważam za doskonały, o czym zawsze informowałem swoich magistrantów czwartego roku na początku zajęć seminaryjnych. Świadomy wybór chcianego tematu uważam za bardzo ważny element w procesie kształcenia.
Rzadko spotyka się w Zyciu ludzi takiego formatu jak profesor Kaznowski. Łączył w sobie ogromną wiedzę, wybitny talent, wielką pracowitość, pogodę ducha i bezmierną życzliwość dla ludzi. Był to prawdziwy autorytet polskiej nauki rolniczej.
Kończę ten biogram cytatem zaczerpniętym z wypowiedzi profesora Rufina Makarewicza: "Odczucie znaczenia autorytetu - wzorca jest stare jak cywilizacja. Autorytet rozstrzyga spory, normalne w każdej dziedzinie wiedzy".

Marian Milczak

 

powrót do góry

powrót do wydawnictwa

 
Kronika Oddziału według dat  
 
 Siedziba oddziału : Polska Akademia Nauk, Oddział w Lublinie
 Pałac Czartoryskich, Plac Litewski 2, e-mail: pan-ol@hektor.umcs.lublin.pl
webdesign emzab.pl