Wspomnienie o prof. dr hab. Bohdanie Rodkiewiczu (1925-1998)

fotografiaW dniu 20 marca 1998 roku odszedł od nas profesor dr hab. Bohdan Rodkiewicz, znakomity uczony a także człowiek o niepospolitej osobowości.

Odejście Profesora, z którym utrzymywaliśmy kontakty do ostatnich dni Jego życia i któremu zawdzięczamy dużo dobrego, jest dla nas szczególnie dotkliwą stratą. Do ostatnich niemal chwil, mimo cierpień, Profesor potrafił zachować racjonalny i filozoficzny stosunek do swoich przeżyć. Starał się interesować tym, co działo się w jego otoczeniu i rozmawiać raczej o polityce lub historii, niż o chorobie.

Profesor zawsze imponował rozległą wiedzą i wszechstronnymi zainteresowaniami, a ponadto niezwykłą wytrwałością i pracowitością. Wyróżniał się rzetelnym podejściem do pracy naukowej, a także do zajęć ze studentami. Przez całe życie poświęcał sporo czasu na przygotowanie wykładów, które stale aktualizował o najnowsze osiągnięcia naukowe na podstawie lektury oryginalnych prac. Podstawą dobrej pracy nauczyciela było, Jego zdaniem, bezustanne samokształcenie i krytyczna samokontrola. Przywiązywał ogromną wagę do jasności i logiki przekazu. Wykłady przygotowywał na piśmie, ponieważ taka forma pozwala lepiej ocenić wartość tego, co usłyszą studenci. Wykładał jednak bez korzystania z notatek, donośnie, jasnym i prostym językiem. Rozumiał potrzeby studentów, w tym konieczność dostępu do podręczników zawierających aktualną wiedzę, dlatego kilkakrotnie podejmował trud napisania skryptów i podręczników. Niewielu naukowcom udaje się napisać nowoczesny podręcznik akademicki, a prof. Rodkiewicz ma w swoim dorobku 5 podręczników o różnej tematyce:

Wykłady z genetyki (skrypt) (współautor G. Kerszman) 1969, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego.

Zarys genetyki 1971, 1974, 1975 (dodruk) oraz trzecie wydanie w 1984r. (wspólnie z G. Kerszmanem), PWN Warszawa. G. Kerszman jest współautorem wszystkich wydań tego bardzo nowoczesnego w tamtym okresie podręcznika, jednak jego nazwisko nie mogło się znaleźć w I i II wydaniu ze względu na sprzeciw władz politycznych. ["L. Dz. 036/537/70. W-wa 10.I.1971r. W odpowiedzi na pismo z dnia 29.XII.1970r. Wydział Nauki i Oświaty KC PZPR zawiadamia, że nie widzi możliwości wydania Waszego podręcznika pt. "Zarys genetyki" pod dwoma nazwiskami ..." (Z. Salwa).]

Embriologia roślin kwiatowych 1974, PWN Warszawa.

Embriologia roślin nagozalążkowych 1984, PWN Warszawa.

Embriologia Angiospermae - rozwojowa i experymentalna - (współautorki: R. Śnieżko, B. Fyk, B. Niewęgłowska i D. Tchórzewska mają świadomość, że ten podręcznik powstał tylko dzięki inicjatywie i wytrwałości Profesora, a Jego wkład pracy był nieporównywalnie większy, niż którejkolwiek z nich) 1994, 1996 - II wydanie uzupełnione, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.

Zarys biologii rozwoju (obszerny skrypt) 1997, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej

Podstawy biologii rozwoju - podręcznik ten został oddany do druku w ostatnich tygodniach życia Profesora i ukaże się nakładem PWN.

W pracy naukowej prof. Rodkiewicz odznaczał się intuicją i wybitną zdolnością syntezy. Opublikował sam i ze współpracownikami ponad 100 prac naukowych, kilkanaśćie artykułów przeglądowych; miał także w dorobku sprawozdania naukowe i recenzje. Badania, które podejmował doprowadziły do poznania nie tylko zjawisk jednostkowych, lecz również praw regulujących metabolizm komórek i procesy rozrodcze roślin. Znaczenie tych osiągnięć zostało docenione w nauce światowej. Prof. Rodkiewicz cieszył się autorytetem zarówno w Polsce, jak też poza jej granicami. Wyniki Jego pracy były wielokrotnie cytowane i dyskutowane przez naukowców z wiodących ośrodków, a także zamieszczone w najlepszych, światowych podręcznikach embriologii roślin.

Przebieg pracy naukowej Profesora Rodkiewicza obejmuje okres od 1946 r., kiedy to podjął pracę jako student w Wyższej Szkole Gospodarstwa Wiejskiego w Łodzi, do roku 1997 (po przejściu na emeryturę w r. 1995 pracował jeszcze na części etatu).

Prof. Rodkiewicz interesował się przede wszystkim historią, prawem i polityką, co predestynowało go, jak sam podkreślał, do wykonywania któregoś z zawodów prawniczych. Swoje zainteresowania przyrodnicze rozwinął niejako z wyboru, by zachować niezależność od sytuacji politycznej w kraju, na co nie mógłby liczyć będąc prawnikiem. Mimo, że prawo uważał za bardziej pasjonujące niż biologię, swoją pracę wykonywał z pełnym zaangażowaniem, o czym świadczy jego życiorys naukowy - w ciągu 10 lat osiągnął status samodzielnego pracownika naukowego i wkrótce potem pozycję jednego z najlepszych botaników w Polsce. Studiował w Łodzi, gdzie w 1948 r uzyskał stopień inżyniera w Wyższej Szkole Gospodarstwa Wiejskiego, a następnie w 1951 tytuł magistra filozofii w zakresie botaniki na Wydziale Matematyczno - Przyrodniczym UŁ. W 1956 r. otrzymał tytuł kandydata nauk (odpowiadający doktoratowi), a w 1960 r. habilitował się. W latach 1961-1969 był kierownikiem Katedry Anatomii i Cytologii Roślin UŁ. W 1969 roku przeniósł się do Lublina na Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie objął kierownictwo Zakładu Anatomii i Cytologii Roślin. W 1972 r. otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1978 profesora zwyczajnego. W 1989 roku został członkiem korespondentem PAN.

Z konieczności przedstawiamy jedynie przegląd najważniejszych tematów badawczych Profesora Rodkiewicza, gdyż jego zainteresowania i znajomość zagadnień biologicznych były znacznie szersze. Stopnie i tytuły naukowe Profesor uzyskiwał dzięki badaniom nad najbardziej aktualnymi w danym okresie problemami. W pracy magisterskiej podjął bardzo nowoczesne wówczas badania nad kulturami tkankowymi. Opisał jak zrastają się dwa kalusujące in vitro eksplanty korzenia marchwi. Obserwacje te zostały później potwierdzone przez Kuroda (1960). Na początku lat 60-tych najbardziej aktualnym tematem w biologii były badania nad kwasami nukleinowymi, które okazały się nośnikami informacji genetycznej. Prof. Rodkiewicz jako młody pracownik naukowy prowadził cytofotometryczne oznaczenie względnej ilości DNA w jądrach komórek trisomicznego i diploidalnego hiacyntu. Ilość DNA u obu form rośliny okazała się proporcjonalna do długości zespołu chromosomów, zatem nadliczbowy chromosom u formy trisomicznej nie miał nieproporcjonalnego wpływu na syntezę DNA. Praca była cytowana np. w podręczniku "Histochemistry" (1965, NY) Barka i Andersona. Metodą autoradiografii Profesor badał zmiany syntezy i lokalizacji znakowanego radioaktywną urydyną RNA w merystematycznych komórkach korzenia. Praca ta również była nowatorska i kilkakrotnie cytowana przez innych badaczy.

W następnych latach zainteresowania naukowe Profesora skupiły się na embriologii roślin. W tym okresie dziedzina ta od stosunkowo niedługiego czasu była wydzielona jako odrębna gałąź wiedzy botanicznej. Wcześniejsze badania embriologiczne dotyczyły głównie rozwoju zarodka roślin okrytonasiennych, a problemy dotyczące komórek mejotycznych i procesów na granicy fazy haploidalnej i diploidanej u różnych taksonów w tym roślin zarodnikowych były poznane raczej powierzchownie. Bardzo nikła była znajomość procesu megasporogenezy roślin kwiatowych. Profesor Rodkiewicz poświęcił się badaniom komórek żeńskiej linii generatywnej. W latach 1961-1970 ogłoszone zostały wyniki badań nad megasporogenezą w zalążkach wielu różnych Angiospermae. Opisany został proces różnicowania komórek mejotycznych poprzez oddzielenie się ścianami kalozowymi od otaczającch tkanek sporofitu. Wzór rozmieszczenia kalozy okazał się istotnym przejawem polaryzacji przyszłej tetrady megaspor, co szczególnie wyraźnie zaznacza się w monosporowych typach megasporogenezy. Odkrycie tego zjawiska było istotnym wkładem do poznania procesów generatywnych. Część tych publikacji referuje dosyć dokładnie jeden z najwybitniejszych embriologów roślin - J. Heslop-Harrison (Sexuality in Angiosperms in "Plant Physiology" 1972 Ac. Press NY), który pisze: "...Podczas mikrosporogenezy tworzą się ściany kalozowe. Równoległy proces w zalążku po raz pierwszy został opisany przez Rodkiewicza i Górską-Brylas, a obszerne badania opublikowane przez Rodkiewicza obejmują 43 gatunki z 14 rodzin. Spośród tych gatunków w 39 monosporowych i 1 disporowym tworzą się pokłady kalozy widoczne w środkowej profazie mejotycznej (zwykle w podstadium zygotenu). Nie mają takich ścian kalozowych gatunki tetrasporowe." Ponieważ nie wszystkie wyniki obserwacji pozwalały na jednoznaczną interpretację, prześledzono rozwój ścian kalozowych na mejocytach i tetradach megaspor u kilku gatunków storczyków w tym Dactylorhiza maculata (Orchis maculata) (Rodkiewicz i Górska-Brylass 1968), Epipactis i innych, stosując metody mikroskopii fluorescencyjnej i elektronowej. Pierwsze przejawy odkładania kalozy były widoczne w profazie I podziału mejotycznego, a podczas pierwszej metafazy cały mejocyt był okryty kalozą. Po mejozie kaloza pozornie okrywała całą tetradę, co było niezgodne z ideą polaryzacji tetrady. Po bardziej dociekliwych badaniach wykazano, że po stronie chalazalnej, tam gdzie megaspora aktywna styka się z komórkami somatycznymi zalążka ściana kalozowa nie jest ciągła, lecz przypomina sito. W jego oczkach są liczne plazmodesmy komunikujące aktywną megasporę z otoczeniem. Dokumentację tego zjawiska stanowią doskonałe zdjęcia z mikroskopu elektronowego. Były one przedrukowywane w podręczniku embriologii roślin wydanych pod redakcją Johriego "Embryology of Angiosperms" (1984, Springer Verlag).

Kaloza izoluje także mejocyty w zalążkach roślin z rodziny Onagraceae. W tej rodzinie tetrada megaspor jest odwrotnie spolaryzowana niż w pozostałych roślinach o monosporowym rozwoju żeńskiego gametofitu. Tu zarodnik po stronie mikropylarnej rozwija się, a pozostałe giną. Specjalne kalozowe ściany tworzą się wokół megaspor od strony chalazalnej, lecz brak kalozy na mikropylarnym wierzchołku i tu właśnie aktywna komórka komunikuje się z tkankami zalążka. W ciągu megasporogenezy kaloza przejściowo pojawia się w ścianach komórek mejocytów u roślin z mono- i bisporowym woreczkiem zalążkowym, ale u gatunków typu tetrasporowego nie stwierdzono obecności tego polisacharydu. Tłumaczono to znacznie późniejszym spolaryzowaniem komórek generatywnych.. Kaloza formuje się w ścianach komórkowych podczas megasporogenezy, podobnie jak w mikrosporogenezie. Kaloza tworzy się także wokół mikrosporocytów w pylnikach roślin kwiatowych, a po mejozie powstaje w ścianach osłaniających zarodniki męskie - mikrospory. Zawsze pojawia się ona we wczesnej profazie mejotycznej. W rozwoju woreczków zalążkowych typu Polygonum kaloza jest najpierw odkładana na chalazalnym biegunie mejocytu, w późnej profazie, a w pierwszej metafazie cały mejocyt jest już otoczony przez ścianę zawierającą kalozę. W stadium diady i tetrady kaloza jest bardzo obfita w ścianach między megasporami, a czasem mniej kalozy zawierają ściany boczne. W końcu fluorescencja kalozy zmniejsza się poczynając od chalazalnego wierzchołka diady lub funkcjonalnej megaspory. Obserwacje odkładania kalozy w ścianach mejocytów i zarodników u roślin nagonasiennych i zarodnikowych np. paproci i widłaków pozwoliło sformułować tezę o znaczeniu kalozy jako substancji izolującej komórki przechodzące z fazy diploidalnej do haploidalnej na granicy przemiany pokoleń. Obecność kalozy jak się wydaje jest czymś więcej niż tylko archaiczną cechą. Przypuszcza się, że kalozowa ściana tworzy molekularny filtr zmniejszający przepuszczalność ściany komórkowej. Tą drogą generatywne komórki stają się na pewien okres izolowane, co umożliwia im wejście na niezależną drogę rozwoju. Prócz tego nierównomierne rozmieszczenie kalozy w megasporocycie jest związane z silną polaryzacją tej komórki i później powstałych z niej megaspor. Miejsce, w którym kaloza zaczyna się odkładać, a następnie zanika odpowiada lokalizacji funkcjonalnej megaspory w tetradzie. Jest to dobitnie potwierdzone przez fakt, że w rozwoju woreczka zalążkowego typu Oenothera zarówno tworzenie się kalozy jak i zróżnicowanie funkcjonalnej megaspory jest odwrotne względem mikropylarnego wierzchołka zalążka. Badania nad kalozą okazały się bardzo istotne dla poznania procesów embriologicznych związanych z przemianą pokoleń i do chwili obecnej nie straciły nic ze swej aktualności. Nadal są cytowane w pracach badawczych i monografiach.

Badania nad mikrosporogenezą u różnych gatunków roślin doprowadziły do wykrycia prawidłowości w rozmieszczeniu organelli komórkowych podczas procesu wytwarzania zarodników. Ultrastrukturalne zmiany i przemieszczanie się organelli w mikrosporogenezie znajdują swój odpowiednik w żeńskich mejocytach, co wykazały wcześniejsze prace Rodkiewicza i Mikulskiej (1965) oraz badania embriologów roślin z zagranicznych ośrodków (Israel i Sagawa 1965). Według Rodkiewicza i Mikulskiej mitochondria ulegają regresowi podczas pierwszej profazy w mejocycie Lilium candidum. Autorzy interpretowali swoje dane jako wskazujące na eliminację mitochondriów pochodzących z macierzystej komórki. Przechodzi ona głębokie przemiany stając się komórką mejotyczną. Wskazuje na to także pewna degradacja obszarów cytoplazmatycznych, który to proces przebiega z wytworzeniem kolistych układów cystern siateczki śródplazmatycznej. Endoplazmatyczne retikulum ulega cyklicznej zmianie podczas mejozy w zalążkach Lilium candidum tak, jak w męskich mejocytach innego gatunku Lilium. Formują się tam cytoplazmatyczne enklawy zamknięte w koncentrycznych otoczkach. Te konfiguracje ustępują miejsca lamelarnym układom membran podczas końcowej fazy mejozy. Wydaje się całkiem prawdopodobne, że cykl różnicowania i odróżnicowania organelli komórek mejotycznych w zalążku i pylniku są podobnie skorelowane z fazami mejozy. Dokładne badania w mikroskopie elektronowym potwierdzone zostały pewnymi badaniami cytochemicznymi (Schultz i Jensen 1986) i autoradiograficznymi innych autorów.

W latach 70-tych publikacje Rodkiewicza i współpracowników dotyczyły głównie megasporogenezy u Epipactis (Orchidaceae) i Epilobium (Onagraceae). Stwierdzono, że polaryzacja mejocytów i tetrad może dodatkowo przejawiać się w rozmieszczeniu organelli, szczególnie plastydów, które w rodzinie Onagraceae gromadzą się w specyficzny sposób przy biegunach megasporocytu i nie zmieniają swego położenia przez cały czas trwania mejozy. Po mejozie znajdują się w polarnych megasporach, zaś środkowe megaspory w liniowej tetradzie są pozbawione plastydów. W tej rodzinie aktywna jest megaspora mikropylarna i ona zawiera znacznie więcej plastydów niż przeciwległa. W innych rodzinach nie stwierdzono takiego przejawu polaryzacji i predeterminacji jednego z biegunów mejocytu, lecz większość plastydów zawsze znajduje się w funkcjonalnej megasporze na skutek nierównomiernego podziału (megaspora chalazalna jest większa od pozostałych). Szereg publikacji na temat megasporogenezy, przejawów polaryzacji w komórkach generatywnych obszernie referowali Kapil i Tiwari (1978) oraz Kapil i Bhatnagar w International Review of Cytology (1981), a także Fougere - Rifot w Actualite Botanique (1987). De Boer-de Jeu (1978), Muossel (1979) i Pyljuszcz (1992) uwzględnili wyniki Rodkiewicza i współpracowników w swoich opracowaniach monograficznych. Cytowania tych prac można spotkać do dzisiaj w publikacjach licznych embriologów roślin.

Rośliną modelową nad przemianami ultrastruktury rozwijającego się gametofitu żeńskiego była Stellaria media. Profesor Rodkiewicz bardzo trafnie wybrał tę roślinę, ponieważ kwitnie ona przez cały rok w warunkach laboratoryjnych. Mimo tego dokładne badania w mikroskopie elektronowym trwały ponad 4 lata zanim skompletowano pełne dane o rozwoju komórek somatycznych i mejotycznych zalążka, a także kolejnych stadiach dojrzewania woreczka zalążkowego. Interesujące okazały się cykliczne procesy syntezy cytoplazmy na przemian z wakuolizacją zachodzące podczas namnażania haploidalnych jąder zanim nastąpi wyróżnicowanie komórek gametofitu. Opisano też zmiany ultrastruktury synergid i komórki jajowej wynikające z odwrotnej polaryzacji tych komórek. Interesujące okazało się wtórne rozpuszczanie ścian komórkowych, na chalazalnym biegunie komórek aparatu jajowego, co zostało zinterpretowane jako przystosowanie do zapłodnienia. Sciany stanowiłyby przegrodę trudną do pokonania dla jąder plemnikowych, dlatego liza następuje jeszcze zanim łagiewka dotrze do woreczka zalążkowego i nastąpi przelanie jej zawartości. Tak dokładne badania zmian ultrastruktury woreczka zalążkowego pozwoliły wyraźnie zidentyfikować cechy komórki jajowej odróżniające ją od innych i wykluczyć opisywane we wcześniejszej literaturze niejako przypadkowy przebieg procesu zapłodnienia np. zapłodnienie synergid lub antypod. Woreczek zalążkowy jest wyrażnie spolaryzowany i tylko komórka jajowa ma cechy gamety, podczas gdy synergidy wyraźnie wykazują cechy komórek wydzielniczych.

Istotny wkład do embriologii roślin wniosły badania prof. Rodkiewicza nad rozmieszczeniem organelli komórkowych podczas mejozy w linii męskiej. Mikrosporocyty i sporocyty ogólnie nazywane mejocytami dzielą się po I podziale mejotycznym na diady lub pozostają dwujądrowymi komórkami, ponieważ nie następuje cytokineza. Po II podziale mejotycznym u wszystkich roślin następuje cytokineza i powstają cztery mikrospory. Zatem u jednych gatunków cytokineza jest sukcesywna (po I i II podziale), a u innych symultaniczna = równoczesna (po zakończeniu obydwu podziałów mejotycznych). Badania w mikroskopie elektronowym dowiodły, że mimo braku pełnej cytokinezy i ściany rozdzielającej komórki diady po I podziale, jednak jądra są oddzielone płytką ze skupionych organelli: mitochondriami, plastydami i pęcherzykami diktiosomalnymi. Dane o tych agregatach organelli opublikowano w latach 1984-1989. Niektóre z tych danych były cytowane i potwierdzone przez Browna i Lemmona (1988). Podobne zmiany rozmieszczenia organelli stwierdzono także podczas sporogenezy u widłaków i skrzypów. Przed I podziałem mejotycznym następuje przemieszczenie organelli, które były ułożone wokół wrzeciona kariokinetycznego w gęstą warstwę zajmującą równikowy region, gdzie tworzy się wyraźnie pasmo. Po I podziale organelle wnikają pomiędzy jądra potomne i pozostają tam aż do zakończenia II podziału. Po zakończeniu kariokinezy następuje rozproszenie organelli z płytki równikowej na obszar całej cytoplazmy tak, że po cytokinezie w każdej potomnej mikrosporze jest podobna liczba mitochondriów i plastydów. Rozmieszczenie organelli jest szczególnie wyraźne u Impatiens, ponieważ plastydy są wypełnione skrobią. Przemieszczanie płytkowatego zgrupowania plastydów i jego regularny rozdział do mikrospor był nowym, istotnym faktem naukowym. Publikacje na ten temat ukazały się w 1986 r. Badania te potwierdzili później embriologowie z innych ośrodków.

W krótkim przeglądzie Rudramuniyappa (1991) cytowane są wyniki badań zespołu prof. Rodkiewicza dotyczące roślin zarodnikowych: "W sporangiach Equisetum mitochondria i plastydy są podczas profazy rozrzucone w cytoplazmie, ale następnie zajmują perinuklearne położenie, jak również układają się po jednej stronie jądra, ale po metafazie I skupiają się na równiku komórki. Po mejozie II, organelle segregują się na trzy warstwy, środkową stanowią mitochondria, a po obu stronach leżą plastydy. Dzięki występowaniu skrobi w plastydach równikowa płytka organelli wykazuje autofluorescencję."... "Wzór rozmieszczenia i przemieszczenia się organelli w sporocytach podczas mejozy może zapewnić ich [równomierny] rozdział do postmejotycznych komórek; istnieje też sugestia, że płytka organelli prawdopodobnie zapobiega fuzji jąder zanim nastąpi cytokineza i uformują się ściany komórkowe. Jest również prawdopodobne, że te organelle mogą zastępować przegrodę pierwotną lub uczestniczyć w jej tworzeniu. Pogląd, że płytka organelli może mieć znaczenie jako bariera zapobiegająca fuzji sąsiadujących wrzecion utworzonych w II podziale mejotycznym zyskuje znaczenie, gdyż znane jest zjawisko fuzji jąder lub wrzecion kariokinetycznych jako proces fizjologiczny lub zaburzenie rozwojowe w różnego typu komórkach roślinnych i zwierzęcych.

Pod koniec aktywnej pracy naukowej prof. Rodkiewicz wraz z asystentami prowadził badania nad rozwojem zarodków roślin. Szczególnie interesował się wczesnymi stadiami rozwoju w warunkach naturalnych oraz in vitro. Zagadnienie to ma znaczenie dla eksperymentów nad regeneracją roślin mieszańcowych lub transgenicznych metodami embriogenezy somatycznej, lub ratowania zarodka w kulturze tkankowej. Zwrócił uwagę na występowanie kutyny na zarodkach. Kutyna okrywa zarodki w stadium sercowatym i znika w torpedowatym, lecz w starszych zarodkach pojawia się ponownie na szczycie epikotylu i u podstawy hypokotylu. Powierzchniowa warstwa kutyny izoluje zarodek od bielma co warunkuje, że składniki pokarmowe dostają się do zarodka przez suspensor, który nie ma kutikuli. Taki dopływ związków odżywczych z jednej tylko strony może sprzyjać polaryzacji zarodka i ustaleniu się osi korzeniowo-pędowej, co ma decydujące znaczenie dla procesów morfogenezy zarodka, a póżniej siewki.

Przytoczone powyżej rezultaty pracy naukowej profesora Rodkiewicza niewątpliwie stanowią znaczący wkład do nauki światowej. Zainteresowania Profesora wykraczają poza zagadnienia botaniczne, czemu dawał wyraz w swoich wykładach dotyczących biologii rozwoju. W równym stopniu prezentował wiedzę o procesach cytologicznych i morfogenetycznych zachodzących w organizmach zwierzęcych.

Kilka lat przed emeryturą Profesor Rodkiewicz przekazał kierownictwo Zakładu swemu uczniowi, lecz pracował nadal jako nauczyciel akademicki. Odejście od funkcji kierowniczych, z własnej inicjatywy i bez jakichkolwiek skłaniających do tego przesłanek, było charakterystyczne dla postępowania Profesora. Był znakomitym opiekunem naukowym dzięki czemu wszyscy Jego młodsi współpracownicy szybko rozwijali się i zdobywali tytuły naukowe, a Profesor chętnie promował wszelkie ich awanse. Nie przywiązywał wagi do zaszczytów płynących z funkcji administracyjnych i niecierpliwiła go wszelka biurokracja. Tym więcej wysiłku kosztowało go pełnienie funkcji Dziekana Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi UMCS (1972-75), którą to funkcję otrzymał z wyboru już w trzecim roku pracy po przejściu z Łodzi. Pod Jego przewodnictwem posiedzenia Rady Wydziału były najkrótsze, a zarazem konkretne i owocne

Profesor Rodkiewicz był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, otrzymał tytuł Zasłużonego Nauczyciela PRL, trzkrotnie nagrody IIo Ministra Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Techniki oraz kilkakrotnie Nagrodę Rektora UMCS za osiągnięcia naukowe.

Obok pracy badawczej Profesor aktywnie działał w towarzystwach naukowych i radach redakcyjnych. Był członkiem Polskiego Towarzystwa Botanicznego od 1948 r., a od 1995 członkiem honorowym. W latach 1976-77 był sekretarzem generalnym, a w 1977-1986 wiceprezesem tego Towarzystwa. Przez 10 lat (1981-90) był redaktorem naczelnym Acta Societatis Botanicorum Poloniae. W tym trudnym okresie utrzymał wysoki poziom merytoryczny czasopisma, w którym publikowali swoje prace naukowcy z różnych stron świata, mimo ubogiej podówczas szaty graficznej pisma. Po zakończeniu kadencji nadal pozostawał członkiem rady redakcyjnej Acta Societatis Botanicorum Poloniae i Phytomorphology (Delhi). Należał do Rad Naukowych Instytutu Genetyki Roślin PAN (Poznań), Instytutu Botaniki PAN (Kraków), Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie.

Od 1961 r. był członkiem zwyczajnym Łódzkiego Towarzystwa Naukowego, od 1970 Lubelskiego Towarzystwa Naukowego, a od 1982 Towarzystwa Naukowego Warszawskiego. W 1965 roku został Członkiem Komitetu Botaniki PAN, a w 1971 - Komitetu Biologii Komórki PAN.

Niewątpliwie w każdym z gremiów, w jakich uczestniczył, Profesor zaznaczał swój indywidualny pogląd. Niekiedy niecierpliwił się, że tak dużo uwagi ludzie przywiązują do zachowania pozorów, a nie działają bardziej bezpośrednio i konkretnie. Nie wszyscy podzielali jego postawę, lecz mimo to miał wielu oddanych przyjaciół wśród ludzi o ustalonym autorytecie moralnym i naukowym, zarówno w kraju, jak i na świecie. Boleśnie odczuwamy brak Jego wybitnej osobowości, dzięki której każde, nawet towarzyskie spotkanie z Profesorem było ogromnie kształcące, zmuszało do rewizji ustalonych pojęć i szukania własnego podejścia do spraw i zdarzeń.

Renata Śnieżko, Józef Bednara

 

powrót do góry

powrót do wydawnictwa

 
Kronika Oddziału według dat  
 
 Siedziba oddziału : Polska Akademia Nauk, Oddział w Lublinie
 Pałac Czartoryskich, Plac Litewski 2, e-mail: pan-ol@hektor.umcs.lublin.pl
webdesign emzab.pl